lut 16 2004

Czasami slowa wypowiedziane w zartach moga...


Komentarze: 10

Pisze o tym dopiero dzisiaj, ponieważ wczoraj nie mialam juz czasu o tym pisac, bo bylo już dość późno....Wczoraj gadalam z bliska mi osoba, na ktorej zalezy mi juz od dawna....Nie byda mowic o kogo chodzi, bo przeciez sami sie napewno domyslacie...Nasza rozmowa wczoraj na gg byla nieco inna niz poprzednie...Dowiedzialam o nim (niej) pare rzeczy, ktorych wczesniej nie spostrzegalam...byc moze bylam zaslepinoa i nie dostrzegalam jego(jej) wad, widzialam chyba same zalety....NIe bede tutaj mowic dokladnie jak ta rozmowa wygladala, bo wole do za bardzo w szczegoly nie wnikac..... Potem dopiero osoba ta powiedziala, ze to wszystko byly zarty i nie chciala mi tego powiedziec, to bylo to picu....ale ttrudno poklucilismy sie o to....,moze ja sie nie znam na zartach, moze ten zart byl w zlym gusice...nie wiem.....Napisalam o tym tylko po to, zebyscie nie mowili nikomu przykrych slow nawet z zartach, bo takie slowa moga zabolec, a rany moga pozostac na zawsze....Ja juz na tym koncze...

P.S Bardzo prosze o komenatrzyki od tych, ktorzy zgadzaja sie z tym co tu napisaam i od tych, co mają inne poglady na ten temat...Z gory dzieki      pozdrufka 3majcie sie.....

p@ti : :
kaśka
26 lutego 2004, 15:46
to racja.... jednak łatwo mówić, a tródniej wprowadzić to w życie...
23 lutego 2004, 20:53
niestety wiem i kogo chodzi;)..a co mysle to powiedzialem Ci chyba na gg:)..uwazaj na siebie;>
20 lutego 2004, 19:33
No wiesz cio Piotrek...ja sie z Ciebie nie śmiałam, jakbym mogła...????
20 lutego 2004, 19:33
o .... no to sie wkoncu zdecydujcie kto tu sie niezna na zartach. a pozatym to wszystkim sie zle rzeczy dzieją a komu dobre?
19 lutego 2004, 11:32
to prawda że czasem nawet jak nie chcemy to krzywdzimy . . . np. smiejac sie z czyjegos nieszczęścia, co nie pati ??
Kacha & Marta
16 lutego 2004, 19:09
No no siostrzyczko w każdym szczególe tej notki sie zgadzamy; każde słowa mogą ranić, nieststy tak to już został zbudowany ten nasz k[]y świat... nie wiem co dalej pisać boś Ty to już fajnie opisałaś... 3maj sie... papa...
kokon
16 lutego 2004, 17:27
HMMMM......CHYBA O MIE W TEJ MOTCE NIE CHODZI ???????JA NIC NIE ZROBIŁEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Łukasz *_*
16 lutego 2004, 17:19
Zgadzam sie z tym co napisalas jesli to byly tyko zary to mogl(a)dac sobie z tym spokój i niezawracac ci tym glowy. on napewno tego nie wie ale zapewne cie tym zranil.Dam ci rade DAJ SOBIE Z NIM SPOKUJ(ale to jest twoj wybor>
amanek
16 lutego 2004, 17:18
no widze że notki co jest twoja specjalnośc dobra notka a co do tej notki to masz racje juz nigdy tak nie postapie przepraszam i 3m sie papapap
Frela
16 lutego 2004, 17:15
No racja w 100% sie tym razem zgadzam ale jeszcze są słowa wypowiedziane przez nerwy tez mogą zrobić dużo przykrosc ale słowa wypowiedziane zartem jeszcze wiecej wogule kazde głupie słowo robi krzywde najlepiej czasami ugryść sie w jezyk niz cos powiedziec ok narqa 4 @LL pati pisz dalej takie mądre notki pa

Dodaj komentarz