Kurde jak mnie tu dawno nie było:/

Musze powiedzieć, że chciaam zrezygnować  prowadzenia blogu....Straszne co nie, ale tak siem pomyślaam, ze jak wszyscy maja bloga to czemu ja mam byc gorsza....

Tyle sie dzialo ostatnio, wszystko sie pozmienialo....nie wiem od czego zaczac.....moze wogole nie bede wam mowila co u mnie nowego...Jutro mam na 10.55 do szkoly i odpada mi fizyka i historia....cool co nie?....ale co was bede zanudzala szkola....w drugim etapie konkursu UE nie poszlo mi trak dobrze jak poprzednio i nie dostalam sie, ale moze to dlaetgo, ze pytania byly trudne, moze to dlatego, ze za malo sie uczylam...nie wiem....ale musze powiedziec, ze nawet fajnie, ze sie nie dostalam teraz przynajmniej nie musze siedziec dziennie nad kasiazkami.....teraz z nudow siedze i czytam ksiazki o filozofi i musze powiedziec, ze to nawet nie jest, az tak nudne....Zbliza sie turniej w siata i nie wiem czy mam grac, czy tez nie, boje sie, ze spaszcze i bydzie na mnie, a pozatym nie chce sie siary narobi....nie to nie dlatego, ze nie umiem grac, ale dlatego, ze boje sie ze narobie sie siary.....no coz moze warto sprobowac....

Za niedlugo walentynki, ale do tego jeszcze troche czasu.....wiec koncze na tym, bo nie chce was zanudzc....

PS.Pozdrawiam wszystki 3majcie sie....:)